Idzie okres rozliczeń podatkowych – czas, którego chyba nikt nie lubi. Niemniej jednak, jest to również pora, kiedy każdy z nas może zadecydować o przyszłości (przynajmniej tej finansowej) niektórych organizacji oddając swój 1% podatku.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe to stowarzyszenie, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Niemniej jednak warto podać kilka faktów dotyczących ich działalności. Obecnie w szeregach TOPR’u jest 263 członków w tym ponad 140 ratowników z aktualnymi uprawnieniami. 35 z nich jest zatrudnionych, reszta natomiast działa w ramach wolontariatu. W ubiegłbym roku przeprowadzili 472 wyprawy i akcje ratunkowe, oraz prawie 1800 interwencji na stokach narciarskich . Najdłuższa akcja trwała kilkanaście godzin. Średnio do jednej zimowej akcji ratunkowej potrzebnych było od 2 do kilkudziesięciu ratowników. Okres próbny w TOPR trwa od 1,5 do 3 lat.
Wyżej wymienione liczby w telegraficznym skrócie pokazują, że TOPR, to instytucja niezwykła. Z własnej woli od 1909 roku pomaga ludziom, którzy bez nich mogliby już nie wrócić do domu. Sam miałem okazje obserwować ich podczas akcji ratunkowej. Krótko mówiąc uważam, że bycie ratownikiem jest pracą bardzo ciężką zarówno fizycznie jak i psychicznie. Chciałbym aby ta instytucja nadal miała się dobrze, dlatego w tym roku 1% oddam na fundacje TOPR’u do czego również Was zachęcam.
Instrukcje jak zrobić wpłatę znajdziecie >>tutaj<<
Mateusz Mróz