Relacja z VÖLKL Macedonia Freeride Camp

Góry dwa razy większe niż Tatry, miejscowość, gdzie jeszcze 18 lat temu latały kule. Dzikość, brak służb ratunkowych - jednym słowem powrót do korzeni podczas Volkl Macedonia Freeride Camp

W połowie stycznia pod banderą Skitour School ruszyliśmy do Popovej Sapki w Macedonii. Czekał na nas ponad tydzień jazdy w górach Sharr Mountains (w dziwnym tłumaczeniu Szar Płanina). Są to najwyższe góry w kraju i odpowiadając na powtarzające się pytanie – a tam jest w ogóle śnieg? Odpowiadam – tak. A co więcej pasmo górskie jest dwa razy większe niż Tatry i nie brakuje szczytów powyżej 2600 metrów, z czego najwyższym jest Titow Wrw (2748m) – mniejszy jedynie o 16 metrów od Korabu (najwyższego szczytu Macedonii). No ale zacznijmy od początku.

Dojazd

Samolot albo samochód. Bilet w obie strony ze sprzętem narciarskim kosztuje ok. 1000zł więc nikt nie jest tak głupi żeby tłuc się autem przez 18 godzin… poza mną 😉 Dojeżdżamy do miejscowości Tetovo, która w dniu naszego przyjazdu miała zaledwie 700% normy zanieczyszenia powietrza. Stąd zaledwie 5 kilometrów i ponad 1000 metrów przewyższenia najbardziej pokręconą drogą świata.

Popova Sapka

Historykiem nie jestem, ale sporo o miejscu powiedział mi mój przyjaciel Metodi, który również był naszym przewodnikiem wraz z Danko, Borysem i Alkiem. Mianowicie za czasów Jugosławii był plan aby wszystkie hotele, restauracje znajdowały się w „przepieknym” Tetovie. Zbudowali kolejkę, która woziła ludzi do Sapki, a w samej miejscowości stworzono kurort narciarski – największy i najstarszy. Następnie Jugosławia się rozpadła, konflikt zbrojny dotknął Tetovo, a Popova Sapka zniknęła z listy „do odwiedzenia w wakacje”. Kolejkę zlikwidowano, tuż pod wyciągami zbudowano 4 hotele, a ludzie i tak bali się przyjeżdżać. Brak turystów, brak kasy na rozwój. I tak oto mocarstwo narciarskie tej części Europy przeminęło. Infrastruktura nadal jest, działa, część hoteli jest zamkniętych, domy porzucone. Jak mówi Metodi, obecna ilość turystów to około 5-10% tego co było 20 lat temu.

Góry

Takie zapomniane miejsca, dzikie, są dla nas, skiturowców szczególnie ważne, bo nie ma ich wiele. Nie ma nakazów i zakazów, nie ma służb ratunkowych, nie ma ludzi. W razie wypadku informowane są lokalne firmy posiadające ratraki i skutery, w razie konieczności do dyspozycji jest śmigłowiec policyjny. Macedońska część pasma Sharr jest niezwykle zróżnicowana. Dużo słońca, dużo wiatru, dużo śniegu – to zestaw, który wzmaga naszą czujność. Podczas naszego pobytu było sporo miejsc gdzie w ogóle nie było śniegu i sporo, gdzie śniegu było po pas. Obecnie nie istnieje w tym paśmie sieć schronisk (tudzież schronów), ale Metodi z kolegami powoli je budują więc za rok mam w planie wyprawę Kosowo-Macedonia z zaliczeniem Korabu!

Plan dnia

Generalnie każdy nasz dzień wyglądał podobnie – wyjazd ratrakiem, skiturowanie, jeżeli warunki pozwalały to ćwiczenia (raki, czekan, freeride), powrót, obiad, wykład. Priorytetem były zjazdy – jak najwięcej, jak najprzyjemniejszych. Wybraliśmy opcje z tylko jednym wyjazdem ratrakiem, ponieważ najlepsze spoty są niedostępne dla buso-ratraków. Tereny po których się poruszaliśmy najlepiej pokazuje fotorelacja (dostępna >>tutaj<<), natomiast muszę się pochwalić ostatnim zjazdem. Mianowicie, codziennie rano była słaba widoczność albo silny wiatr. Musiałem zorganizować przejazd ratrakiem na wschód słońca dużo wcześniej (generalnie nikt tego nie robi). Wahałem się czy to ma sens. Byliśmy po imprezce w wojskowej restauracji + mocnej, całodniowej skiturze z wejściem na 2600m. Pobudka w takim stanie o 5:00 to spore wyzwanie. Na szczęście to był nasz dzień! Piękny wschód słońca, morze chmur zasłaniające Tetovo i ponad 1000 metrów zjazdu – Macedonia pożegnała nas w sposób wyjątkowy, dziękujemy!

Więcej

Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przez Gosie – https://www.facebook.com/studiolatawiec/?ref=br_rs

Pełną fotorelacje znajdziecie na Facebooku Skitour School – https://www.facebook.com/SkitourSchool/

Już w następnym roku wrócimy do Macedonii po trzykroć!

  • Jako Volkl Macedonia Freeride Camp – koniec stycznia
  • W wersji hut to hut: Macedonia – Kosowo – Serbia – połowa lutego (średnio-zaawansowani)
  • W wersji 3 x 2700 – wejdziemy na 3 szczyty powyżej 2700metrów, w tym najwyższy szczyt Macedonii, czyli Korab – początek marca (zaawansowanii)

Więcej wypraw znajdziecie na www.skitourschool.pl 

Do zobaczenia!
Mateusz Mróz

WordPress Zakopane - Kraków: bystrzan.space
Sklep Narzędzia Ogrodnicze elmal.com.pl

Skitouring to sport niebezpieczny, może prowadzić do kontuzji,
a w ekstremalnych przypadkach nawet do śmierci.

Staraliśmy się przygotować przedstawione materiały w sposób jak najdokładniejszy i tym samym z z zachowaniem zasad obowiązujących w górach, jednak nie bierzemy odpowiedzialności za ewentualne wypadki.

Sponsorzy i Partnerzy projektu

Developed by: bystrzan.spaceSklep Narzędzia Ogrodnicze elmal.com.pl